
Krzysiu jest „wyjątkowym chłopcem”, który urodził się jako wcześniak w ciężkiej zamartwicy (dostał tylko 1 pkt w skali Abgar), z wagą urodzeniową 1700 gram i wylewem do komorowym 2 stopnia. Urodził się wcześniej z powodu stanu przedrzucawkowego, który zagrażał życiu jego i jego mamy.
Krzysiu pierwsze swoje tygodnie życia spędził na oddziale intensywnej opieki medycznej w szpitalu. Mając 7 miesięcy konieczna była operacja kardiochirurgiczna na otwartym sercu, w celu zamknięcia otworu międzyprzedsionkowego. Diagnoza jaką w rezultacie postawiono Krzysiowi to Mózgowe Porażenie Dziecięce, wzmożone napięcie mięśni wraz z elementami atetozy, a także padaczka. Chłopczyk jest opóźniony psychoruchowo – nie mówi, nie chodzi stabilnie – od roku chodzi samodzielnie, a także ma problemy z gryzieniem i żuciem stałych pokarmów. W związku z tym musi być wciąż pod opieką wielu poradni m.in. kardiologicznej, neurologicznej, logopedycznej, otolaryngologicznej i przede wszystkim rehabilitacyjnej. Krzyś wymaga stałej, wielospecjalistycznej, a przede wszystkim intensywnej rehabilitacji. Oprócz różnych terapii Krzysiu korzysta ze sprzętu ortopedycznego. Obecnie ma dynamiczne ortezy krótkie wraz ze specjalnym obuwiem, a także kombinezon kompresyjny – koszulka i spodenki.
Krzyś to niesamowita iskierka, pełna radości i ogromnej pogody ducha. Krzysiowi praktycznie nigdy nie znika uśmiech z buzi, wciąż jest ciekawy świata, a przede wszystkim ludzi. Jest to Mały „tyran pracy”, każdego dnia chętnie ćwiczy na zajęciach i w domu, a ma ich nie mało bo nawet 16-18 zajęć tygodniowo. Poprzez swoją ogromną pracę małymi kroczkami cały czas dąży do celu – BYĆ PEŁNOSPRAWNYM W SWOJEJ NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI.