To jest Tomek-Tomcio-Tomaso,nastolatek, który cierpi przez Zespół Downa,to schorzenie towarzyszy mu w każdej chwili,każdego dnia jego życia.Zespół czyli szereg wad,które to właśnie utrudniają mu codzienne funkcjonowanie .Wiotkość aparatu mięśniowo-stawowego powoduje swoje skutki. Stopy płasko-koślawe,koślawość kolan,duża rotacja zewnętrznej lewej nogi co powoduje skrócenie lewej kończyny dolnej,koślawość lewego stawu biodrowego wpływa negatywnie na problemy z kręgosłupem,spłycenie kyfozy piersiowej ,lateralizacja lewostronna i lordoza.
Tomek jest codziennie rehabilitowany a 4-5 razy w roku przechodzi intensywną rehabilitację stosując fizykoterapię i kinezyterapię,koniczne jest też stosowanie specjalistycznego obuwia ortopedycznego na co dzień od świtu do nocy. Yomcio stara się być aktywny,chętnie uprawia sport,uczestniczy w spartakiadach osób niepełnosprawnych,w konkursach tańca.
Potrzebna jest codzienna systematyczna rehabilitacja po to aby jego sprawność się nie pogorszyła,aby utrzymać ciężko wypracowaną postawę,aby nie czuć bólu w powracających przykurczach.Tomasz jest pod opieką por.okulistycznej i por. gastroenteronologicznej,ponieważ ma naczyniaka na wątrobie(jest to bardzo łagodna postać nowotworu) i musi być kontrolowany.Nadal zbieramy na aparat ortodontyczny,który może zredukować mu wadę wymowy.
Tomaso jest bardzo otwartym nastolatkiem,przyjaznym dla ludzi nawet tych obcych,wrażliwy na krzywdę innych ludzi i czuły na cierpienie zwierząt, Jest bardzo ciekawy życia, interesuje sie tym co go otacza,wiele rzeczy nie potrafi zrozumieć przez swą niepełnosprawność intelektualną ale sie nie poddaje,wręcz każe sobie wytłumaczyć.
Uczy się przysposobienia do pracy w OREW w Mikołajkach,gdzie ma wielu przyjaciół,uwielbia swoją szkołę,a Justynka nadal jest
jego Wielką Miłością. Tomaszek ma jeszcze dwóch braci: Mateusza i Krzysia, jest wobec nich bardzo troskliwy i opiekuńczy ale nie pozwala im "wchodzić sobie na głowę". Tomasz potrzebuje wsparcia,również tego finansowego.Rehabilitacja,sprzęt rehabilitacyjny,wizyty lekarskie,dojazdy do lekarzy,obuwie specjalistyczne to są bardzo duże koszty. Bardzo kocham mojego syna ale on powinien ćwiczyć pod asystą specjalisty na specjalistycznych turnusach rehabilitacyjnych ,które są bardzo kosztowne. Bardzo prosimy o wsparcie aby te wszystkie lata pracy Tomka nie zmarnowało się.
Ty też możesz pomóc! Każda złotówka ma znaczenie.
|